.....::::I I I C....X L O....P O Z N A Ń::::.....

A dalej hmmm mam nadzieje, że prawo(ewentualnie może byc lewo ), tylko się tam dostać to jest to 8 osób na 1 miejsce nie jest specjalnie motywujące hahahahaha, tymbardziej, że komisja rekrutacyjna wymaga tylko zdania j. polskiego w rozszerzeniu a reszty w podstawie. Ja chce zadć historie, polski i WOS w rozszerzeniu mam nadzieje, że mi się to uda.......;D

Heh gdybym ja to wiedziała to bym była w siódmym niebie. Pewnie pójdę na lewo jak to darek mówi bo o prawie to mogę pomarzyć A tak serio to tak jak Ulka myślałam o dzienniekarstwie ale nie wiem czy wiesz Uleńko najpierw trzeba się przemęczyć 3 lata na filologi polskiej a potem dopiero obiera się kierunek:D Więc pożyjemy zobaczymy mam nadzieje że zbliżające się targi rozjaśnią mi troszkę mózgownicę

a wiecie co ja zrobie po liceum? wyjde za mąz za gotha, zamieszkamy w jakims zamczysku, ukąsi mnie wampir (wytrzymam pokrewienstwo z Darkiem ) i bede niesmiertelna i szczesliwa xDDDDDDDDDDDDD

nie zdam matury. (taki maly stresik mnie chwyta jak mysle o tym wszystkim)

Jak dla mnie marzeniem jest się dostać i utrzymać na lingwistyce stosowanej na UAM --> słyszałam, że bywa cięzko :]. No wiadomo, po lingwistyce fajnie byłoby umieć parę języków biegle, mówiąc szczerze chciałabym już być na studiach, jakoś bardziej odpowiada mi taki sposób uczenia się jaki jest na Uniwersytecie. [Ulcia może dam radę nauczyć się hiszpańskiego?? ] A potem jakiś kurs na tłumacza przysięgłego języka niemieckiego jak się uda... Plany dosyć dalekosiężne, zobaczymy co przyniesie przyszłość!

Ostatnio edytowany przez Akinorew (2008-02-08 21:59:37)

Liceum. A co dalej ? Życie, życie, życie ... po prostu Jak się potoczy, to sam jestem ciekaw